SEG 2025

Francja zainwestuje 109 mld euro, powstanie centrum danych o mocy 1 GW, zainstalowanych zostanie 2 miliony kart GPU, a Unia Europejska przeznaczy 200 mld euro na inwestycje w rozwój sztucznej inteligencji. To dopiero początek stale wydłużającej się listy inwestycji, które pozwolą możliwie najlepiej wykorzystać potencjał AI. Wspólnota Europejska jasno deklaruje wolę rywalizacji na polu sztucznej inteligencji i stawia na rozwijanie własnych rozwiązań. Mimo obiecujących perspektyw, pojawiają się zasadnicze pytania: jak zrealizować to gigantyczne przedsięwzięcie? Ile mocy obliczeniowej będziemy potrzebować? Jaką infrastrukturę należy zbudować? Jakie będą zastosowania nowych wdrożeń? Jak uregulujemy korzystanie z AI?

Autorem artykułu jest Benjamin Revcolevschi, CEO OVHcloud.

Pytaniom tym towarzyszy cała gama wyzwań, z którymi będziemy się mierzyć. W ich rozwiązywaniu to chmura obliczeniowa zajmuje wiodącą pozycję, bo sztuczna inteligencja po prostu nie może bez niej istnieć. Za każdym algorytmem stoją centra danych, serwery, sieci i specjalistyczny sprzęt. Dla realizacji ambitnych zamierzeń unijnych w obszarze AI cały ten złożony łańcuch wartości musi funkcjonować bez zakłóceń, a równocześnie spełniać cztery wiodące cele. Obejmują one ograniczanie zużycia energii, edukowanie społeczeństwa w zastosowaniu sztucznej inteligencji, szkolenie i utrzymanie odpowiedniej kadry specjalistycznej, a także konsolidację już dziś prężnie rozwijającego się europejskiego ekosystemu technologicznego. Chmura obliczeniowa stanowi centralną oś tych wyzwań, dlatego konieczne jest niezwłoczne podjęcie działania.

Energia pod kontrolą

Rewolucja w dziedzinie AI w sposób drastyczny zwiększy obecny wpływ branży technologicznej na środowisko, co powinniśmy za wszelką cenę starać się ograniczać. Kluczowym elementem sektora są centra danych i to od nich należy rozpocząć ten proces. W tej sytuacji nadrzędne staje się zapewnienie kontroli i ograniczenia zużycia energii przez centra danych, aby zapewnić zrównoważone i efektywne jej wykorzystanie. Według IEA, Międzynarodowej Agencji Energetycznej, w 2022 r. energia wykorzystana przez centra danych sięgnęła 460 TWh. Przy obecnej dynamice – głównie za sprawą rozwoju AI – zapotrzebowanie na energię może wzrosnąć nawet do 1000 TWh rocznie, czyli do poziomu zużycia energii przez kraj taki jak Indie w ciągu jednego roku. Z perspektywy europejskiej nadzieją napawa fakt, że nasz kontynent dąży do kształtowania niskoemisyjnego miksu energetycznego, który może zasilić centra danych „czystą” energią.

Europa znajduje się obecnie na dobrej drodze do budowania bardziej spójnej przestrzeni do rozwoju zarówno polityki, jak i inicjatyw na rzecz innowacji. Możemy liczyć na działania zarówno na poziomie europejskim, jak globalnym, czego przykładem jest powołana niedawno do życia Koalicja na rzecz zrównoważonej AI. Jako OVHcloud dołączyliśmy do niej w celu promowania przedsięwzięć wykorzystujących sztuczną inteligencję z korzyścią dla środowiska, z uwzględnieniem dekarbonizacji gospodarek i ochrony bioróżnorodności.

Wykraczając jednak poza same źródła energii, naszym celem jako dostawców rozwiązań chmury obliczeniowej, specjalistów od infrastruktury, architektów centrów danych i ekspertów od innowacji jest skoncentrowanie wysiłków na ograniczaniu i doskonaleniu sposobów wykorzystania energii, co przełoży się na zmniejszenie naszego wpływu na otoczenie. Chłodzenie serwerów cieczą, technologie ograniczające zużycie energii, a także lokalizowanie centrów danych na brzegu sieci, aby zapewnić lepszą dostępność usług lokalnym społecznościom, a jednocześnie ograniczyć zużycie energii przez większe obiekty – to etapy drogi, którą powinniśmy podążać, wykorzystując w tym celu najnowsze rozwiązania.

W branży technologicznej panuje zgoda w odniesieniu do tego, że chmura obliczeniowa powinna być zrównoważona, jednak samo to nie wystarczy. Zarówno użytkownicy AI, jak i klienci powinni postępować w sposób odpowiedzialny, wybierając rozwiązania, które pozwolą zminimalizować ślad środowiskowy. Edukowanie rynku o dostępnych technologiach, związanych z nimi kosztach energetycznych i indywidualnym wpływie na środowisko jest niezbędne do wdrażania zrównoważonej chmury obliczeniowej, a w efekcie – zrównoważonych rozwiązań sztucznej inteligencji.

Różnorodność AI pozwoli lepiej ją wykorzystać

AI to nie tylko ogromne, energochłonne modele językowe wymagające tysięcy potężnych GPU. Choć narrację w minionych trzech latach zdominowała generatywna AI i duże modele językowe, sztuczna inteligencja to także aplikacje i systemy uczenia maszynowego, środowisko do tworzenia agentów AI, szybkie platformy badawcze czy inferencyjne, które wspierają tworzenie nowych aplikacji i usług.

Zaprezentowanie różnorodnych obszarów wykorzystania sztucznej inteligencji pomoże nie tylko zrozumieć zapotrzebowanie na rozwiązania AI w oparciu o rzeczywiste potrzeby przemysłu i społeczeństwa, ale też poznać odmienne możliwości technologiczne i odkryć pełny potencjał nowej technologii. Podnoszenie świadomości technologicznej to ważne działanie na drodze do dokładniejszego poznania potrzeb rynku przy jednoczesnym poszerzaniu kompetencji i budowaniu dojrzałości. Wykraczając poza tę sferę, nadszedł czas, aby w pełni wyjaśnić, co sztuczna inteligencja może, a czego nie może zrobić, zarówno poprzez ramy odniesienia tworzące jasne granice etyczne, takie jak AI Act, jak i poprzez wskazanie różnych zastosowań AI.

Regulacje odegrają kluczową rolę w długoterminowym określaniu ram funkcjonowania AI i rozwijanych zastosowań, a jednocześnie pozwolą nakreślić etyczne granice chroniące zarówno firmy, jak i społeczeństwo, nie przyczyniając się przy tym do wstrzymywania innowacji.

Demokratyzację AI ułatwi również popularyzacja i informowanie o innych rodzajach zastosowań, uruchamianie różnych usług i centrów danych, a także wdrożenie nowych możliwości wykorzystania GPU lub dedykowanych akceleratorów. Różnorodność jest zatem kluczem do wykorzystania potencjału sztucznej inteligencji i wdrażania jej w bardziej zrównoważony sposób.

Sprzyjające środowisko dla AI w Europie

Wśród specjalistów zajmujących się sztuczną inteligencją jest 120 tys. Europejczyków[1], co oznacza, że na naszym kontynencie jest potencjał dla rozwoju pracowników sektora na całym świecie. Wyzwaniem jednak jest zapewnienie stałego ich szkolenia, co z jednej strony pozwoli wypełnić obecne i przyszłe luki kadrowe (ok. 75% pracodawców przyznaje się do trudności z obsadzeniem stanowisk związanych z AI), a z drugiej zachować konkurencyjność i zatrzymać talenty. AI ma moc przyciągania, a teraz nadszedł czas, aby w tym aspekcie uatrakcyjnić także Europę. Możemy to uczynić, promując nasze najlepsze rozwiązania i podmioty, spełniając międzynarodowe standardy w odniesieniu do konkurencyjności wynagrodzeń i atrakcyjności warunków pracy, a także powstrzymując odpływ najlepszych specjalistów.

W Europie mamy już wyróżniające się na świecie firmy, takie jak Mistral.AI, Aleph Alpha z Niemiec, LightOn czy HuggingFace, a także wiodących dostawców usług chmurowych. To znakomite środowisko do dalszego rozwoju usług i rozwiązań oraz przyciągania innych w dłuższej perspektywie.

Europa musi uwierzyć we własny potencjał. Nie koncentrować się na deficytach. Nie umniejszać swoich dokonań. Nie ustępować w obliczu konkurencji. Ale drogi na skróty nie ma – same inwestycje nie wystarczą, bo pieniądze to nie wszystko – potrzeba więcej zaangażowania i szeroko zakrojonej współpracy. Naszą misją jest odejść od słów na rzecz działania, bo wiele jest jeszcze do zrobienia. Droga do sukcesu jest jednak jasna: ograniczyć wpływ AI na środowisko, zaoferować pełną gamę usług, a wreszcie uniemożliwić odpływ firm i uzdolnionych specjalistów z Europy. Tylko w ten sposób nasz kontynent zajmie należne mu miejsce w wyścigu AI. Grajmy na całego, albo wcale.

epoint
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments