Janusz Wojtas, prezes zarządu Trasti, w komentarzu eksperckim dla ISBtech o dotychczasowym rozwoju, dalszych planach i miliardowych ambicjach spółki insurtech na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych.
Obszar ubezpieczeń komunikacyjnych w Polsce przeszedł w ostatnich latach wiele zmian, a Trasti w tym procesie pokazało się wśród rodzimych insurtechów jako odważny gracz, który ma ambicję do stanowienia branżowych standardów. Od debiutu na polskim rynku w marcu 2021 roku naszym celem było stworzenie innowacyjnego i efektywnego modelu uwzględniającego zarówno dystrybucję, jak i likwidację szkód. Dziś, po czterech latach działalności, mamy za sobą sprzedaż ponad 650 tys. polis i łączny przypis składki na poziomie ponad 500 mln zł, w tym 245 mln zł w samym 2024 roku.
Spoglądając w przyszłość, planujemy dalszy rozwój, zwiększając skalę działalności do 1 mld zł w 2029 roku, z czego 30% powinny stanowić ubezpieczenia dobrowolne oraz pozakomunikacyjne. Współpraca z Triglav pozostaje istotnym elementem naszej strategii, jednak planujemy rozszerzyć nasze partnerstwa o kolejne podmioty chcące wejść na polski rynek. Warunkiem kooperacji jest jednak ich wysoka wiarygodność, podobnie jak ma to miejsce w przypadku Triglav.
Nasze działania opierają się na trzech filarach: nowoczesnej technologii, efektywnych i prostych procesach operacyjnych oraz sprawnej sieci dystrybucji. Jesteśmy obecni we wszystkich kanałach: direct, porównywarkach ubezpieczeń, u agregatorów, a także multiagentów, co daje nam szeroki zasięg. W bieżącym roku wdrożymy nową platformę samoobsługową dla agentów, co powinno skrócić czas i usprawnić proces wzajemnej współpracy. Testujemy również kanały affinity (okołoagencyjne), aby jeszcze bardziej proces obsługi ubezpieczeniowej był przyjazny dla klientów.
Nasza strategia przewiduje także wyjście na rynki międzynarodowe, szczególnie te o wysokiej cyfryzacji i dobrze uregulowane, z przyjaznym dostępem do danych. Zbudowanie skutecznego biznesowego konceptu jest dla nas priorytetem na najbliższy okres. Wychodzimy z założenia, że kluczem do powodzenia projektu jest różnorodność i elastyczność zespołu, który wpisuje się w założoną przez nas kulturę korporacyjną, akceptującą ryzyko i kwestionującą status quo. Zwinność i odwaga nadają dynamikę naszym działaniom, przy czym wyrazem naszego podejścia do Klientów, Partnerów i Pracowników jest motto „Simply Fair”, które staramy się implementować we wszystkich obszarach naszej działalności.
Chociaż uważamy, że żaden game changer nie pojawił się jeszcze na polskim rynku, to wierzymy, że Trasti przyczynia się do rozsądnej ewolucji branży i zwiększa efektywność działań w sektorze. Nasze innowacyjne podejście, jak wirtualna asystentka Bianka, pokazuje, że możemy wprowadzać unikalne rozwiązania. Bianka już teraz wspiera klientów w zgłaszaniu szkód w czasie rzeczywistym i ma możliwość automatycznego tworzenia dokumentów potrzebnych do ich sprawnej likwidacji.
Obecnie jesteśmy w trakcie procesu pozyskiwania nowego finansowania, który planujemy zakończyć w pierwszej połowie bieżącego roku. Środki te przeznaczymy na szereg inwestycji w technologie, poszerzenie oferty, wdrożenie pełnego modelu subskrypcyjnego, a przede wszystkim na dalszą cyfryzację i kolejne usprawnienia procesów likwidacji szkód. W przyszłości planujemy również rozpocząć działalność na własnej licencji, spełniając przy tym unijne standardy regulacyjne.
Jesteśmy przekonani, że nasze działania i innowacje nie tylko umocnią pozycję Trasti na rynku, ale również przyczynią się do poprawy jakości usług ubezpieczeniowych w Polsce i poza jej granicami.
Insurtech Trasti zadebiutował na polskim rynku w marcu 2021 roku i skupił się na sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych: OC dla posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC ppm) i dobrowolnego AC. Firma jest agentem generalnym (MGA) Triglav, największego słoweńskiego ubezpieczyciela, który chciał rozszerzyć swą działalność w Polsce. Trasti odpowiada za projekt oferty i taryfikacji, dystrybucję, likwidację szkód i proces
posprzedażowy, co dzieje się na bilansie Triglav, który ponosi ryzyko ubezpieczeniowe. Reasekuratorem jest Swiss Re, jeden z największych podmiotów przejmujących ryzyko od ubezpieczycieli na świecie.