epoint

Zwiększanie parametrów komputera w celu poprawienia jego wydajności było kiedyś domeną profesjonalistów branży, entuzjastów komputerów, grafików oraz graczy. Coraz częściej jednak tematem overclockingu interesują się mniej doświadczeni użytkownicy, dla których dotychczasowe możliwości komputera okazały się niewystarczające. Często nie do końca wiedzą, jak zabrać się za zwiększenie osiągów swoich podzespołów. Na czym więc polega przetaktowywanie i od czego zacząć?

Przetaktowywanie (ang. overclocking) polega na podnoszeniu częstotliwości zegara taktującego procesora, karty graficznej czy pamięci RAM poza standardowe specyfikacje producenta. Podniesienie prędkości zegara i obniżenie opóźnień w stosunku do standardowych wartości branżowych w pamięci RAM, może znacząco wpłynąć na wydajność oprogramowania komputerowego.

Dla entuzjastów komputerów overclocking to forma sztuki i cała subkultura. Ekstremalni użytkownicy podejmują starania, aby bić rekordy świata, na przykład w chłodzeniu komponentów ciekłym azotem. Jednak w związku z tym, że przetaktowywanie interesuje coraz więcej użytkowników, producenci powinni zapewniać rozwiązania odpowiednie dla obu grup. Przykładem komponentów, które łączą oba podejścia, jest linia produktów Kingston Fury DDR5, które wzbogacają system o niskie opóźnienia i bardzo wysoką prędkość. – mówi Michał Bocheński, Business Development Manager w Kingston Technology.

Overclocking dzieli się przede wszystkim na „domowy” czyli 24/7 (do grania, czy pracy) oraz ekstremalny (wyczynowy) do szybkich testów wydajności i możliwości (benchmarków), najczęściej balansując na granicy stabilności oraz wykorzystując niekonwencjonalne metody chłodzenia (subzero, takie jak water chillery, suchy lód, bądź ciekły azot). Wraz z rozwojem chłodzenia (m.in. wodnego) zaczynają się pojawiać profesjonalne stacje robocze. Mają one fabryczne ustawienia OC, a dopracowane litografie płytek i inne techniki optymalizacji pozwoliły producentom na wprowadzanie różnych automatycznych technik podkręcania, bardzo często realnie osiągając praktycznie maksimum możliwości, poprzez różne technologie typu „boost” w czasie rzeczywistym.

Overclocking ma wiele twarzy i polecałbym go przede wszystkim osobom, którym brakuje wydajności, graczom bądź entuzjastom, którzy chcą mieć do dyspozycji wszelkie rezerwy mocy w danej konfiguracji. Kieruję to szczególnie do osób, które dysponują sprzętem ze średniej, bądź wysokiej półki – większość tych modeli, jak np. pamięci RAM DDR5 Kingston Fury są wyposażone fabryczne w specjalne kontrolery napięć, które umożliwiają pracę z parametrami wykraczającymi poza fabryczną specyfikację JEDEC. Aż żal byłoby z tego nie skorzystać. – mówi Michal Vobozil, znany jako Xtreme Addict, jeden z najlepszych overclockerów na świecie.

Czy da się to zrobić bez doświadczenia?

W połowie pierwszej dekady XXI wieku część firm opracowała metody, które pozwalają użytkownikom na łatwe przetaktowanie z wykorzystaniem odpowiednich profili zaprogramowanych w pamięci DIMM. Profile te definiują odpowiednio taktowanie, napięcie oraz opóźnienia.

Przykładowo, moduły pamięci Kingston Fury oferują dwa proste podejścia do przetaktowania: Plug and Play dla nowicjuszy oraz profile XMP (Extreme Memory Profile) dla ekspertów. Pierwsze z nich polega na automatycznym przetaktowaniu na podstawie ustawień skonfigurowanych fabrycznie. Nie wymaga ono ręcznej konfiguracji ustawień i timingów.

XMP zostało stworzone w czasach DDR3 i od tego czasu minęła już ponad dekada. Ta technologia jest już naprawdę dopracowana – wystarczy przestawić jedną opcję w BIOS-ie płyty głównej i system automatycznie zabootuje z timingami, napięciami i taktowaniami pamięci RAM. Sprawdzi się ono także dla początkujących jako dobry punkt wyjścia do dalszych prób podkręcania. Dla zaawansowanych polecam metodą prób i błędów stworzenie własnego profilu i ustawienie wszystkich timingów ręcznie w celu uzyskania najwyższej wydajności. Oczywiście jest to czasochłonne, ale dobrym punktem startu będą właśnie profile XMP oraz fabryczne profile OC pamięci RAM przygotowane przez producentów płyt głównych. – mówi Xtreme Addict.

Ponieważ profile działają przy standardowym napięciu, wystarczy umieścić moduł w odpowiednim gnieździe, aby był gotowy do pracy. Funkcja Plug and Play doskonale sprawdza się w przypadku systemów, które nie pozwalają na zmianę ustawień pamięci w BIOS-ie lub też jako wygodne rozwiązanie, umożliwiające uzyskanie lepszej wydajności pamięci. W większości systemów pamięć automatycznie przetaktuje się do maksymalnej szybkości dopuszczalnej przez BIOS.

Niezależnie od tego, czy chodzi o tworzenie treści, codzienną pracę, czy przekraczanie barier w grach, użytkownicy mogą w dostosowany do siebie sposób wykorzystać ekstremalny potencjał przetaktowywania pamięci. Niskoprofilowa konstrukcja rozpraszająca ciepło w kolorze białym zapewnia dodatkowo wyjątkową funkcjonalność chłodzenia, co jest bardzo ważnym aspektem w przypadku overclockingu. – dodaje Michał Bocheński.

Ekstremalne przetaktowywanie

Rozwiązanie dla bardziej zaawansowanych użytkowników kryje się z kolei pod nazwą XMP (Extreme Memory Profile). Profile XMP to ustawienia przetaktowania zdefiniowane i zaprogramowane fabrycznie w modułach DIMM. W przypadku modułów DDR3 i DDR4 specyfikacja XMP 2.0 zapewnia dwa profile przetaktowania: bardziej i mniej agresywny. Dla pamięci DDR5 opracowano z kolei technologię XMP 3.0, która obsługuje pięć profili przetaktowania, z których dwa mogą samodzielnie konfigurować użytkownicy. Z wyjątkiem komponentów wyposażonych w Plug and Play, wszystkie moduły Kingston FURY zapewniają domyślne wartości JEDEC (standardowe w branży częstotliwość, timingi i napięcie).

Już w momencie premiery pierwszej platformy desktopowej z pamięciami DDR5, nowa generacja RAM wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Od samego początku były one szybsze od swoich poprzedników. Co więcej, uważam, że przy podkręcaniu są stabilniejsze, niż pamięci DDR4, a już szczególnie przy ekstremalnym podkręcaniu. Nie każdy zapewne wie, że fabrycznie zwykłe DDR5 (UDIMM) wyróżniają się wbudowaną korekcją błędów na wzór ECC, co sprawia, że są stabilniejsze. Warto pamiętać, że na chwilę obecną nie znamy limitów pamięci DDR5 – najszybsze moduły dostępne obecnie w sprzedaży są ograniczone przez kontroler pamięci w procesorach i płytach głównych. Aby poznać pełne możliwości DDR5, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. – wyjaśnia Xtreme Addict.

Jakość komponentów kluczem do sukcesu

Niezależnie od własnego poziomu doświadczenia należy pamiętać, że przetaktowywanie wykracza poza stabilne, standardowe specyfikacje pamięci w celu uzyskania jak najwyższej wydajności. Niektóre konfiguracje i ustawienia szybkości mogą wpływać na stabilność systemu.

Właśnie dlatego tak ważne jest zainwestowanie w wysokiej jakości komponenty, które są niejako dostosowane lub wręcz stworzone do przetaktowywania. Bardzo istotne jest również odpowiednie zapoznanie się z tematem overclockingu – poznanie płynących z niego korzyści i ryzyka, a także kolejnych kroków przechodzenia przez cały proces. Po spełnieniu powyższych warunków zwiększanie wydajności komputera nie powinno stanowić większego problemu dla żadnego użytkownika. – dodaje Michał Bocheński.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments