Według wyników badania wiele serwisów aptek internetowych boryka się z problemem długiego czasu ładowania, przekraczającego akceptowalne 5 sekund. Ten stan rzeczy może prowadzić do frustracji klientów oraz negatywnego wpływu na doświadczenie użytkowników podczas dokonywania zakupów.
Wydajność i szybkość ładowania serwisów internetowych mają ogromne znaczenie, zwłaszcza w przypadku aptek online, gdzie klienci oczekują sprawnego procesu zakupowego i łatwego dostępu do informacji na temat leków. Długie czasy ładowania mogą zniechęcać klientów do skorzystania z tych platform i poszukiwać alternatywnych źródeł zaopatrzenia w leki.
Jednakże badanie wskazało również na pozytywne przykłady aptek internetowych, które osiągają znakomite wyniki pod względem szybkości ładowania. Te platformy zapewniają swoim klientom natychmiastowy dostęp do stron internetowych i umożliwiają wygodne i efektywne dokonywanie zakupów.
Najszybszą internetową apteką w badaniu pod kątem załadowania się wszystkich elementów na stronie (tzw. last visual change) okazał się serwis gdziepolek.pl, który ładował się w czasie 2,9 sekundy. Na drugiej pozyscji uplasował się serwis lek24.pl z czasem łądowania 5,7 sekund. Trzecie miejsce należy do serwisu e-zikoapteka.pl z czasem ładowania 6,0 sekundy. Na ostatnim miejscu uplasował się serwis wapteka.pl z czasem ładowania 9,6 sekundy.
Wnioski z badania podkreślają, że właściciele aptek internetowych powinni skupić się na optymalizacji swoich serwisów pod kątem szybkości ładowania. Można to osiągnąć poprzez zoptymalizowanie kodu strony, minimalizację rozmiaru plików, zastosowanie odpowiednich narzędzi do kompresji i buforowania treści, a także inwestowanie w lepszą infrastrukturę serwerową.
Badanie przeprowadzono w dniach 20-26.04.2023
Każdy pomiar wykonywany był co godzinę. Każda ze wskazanych stron testowana była z 4 lokalizacji: Frankfurt – Amazon Web Services, Irlandia – Azure, Warszawa- Oktawave, Rybnik – Hostersi Data Center. W każdej z lokalizacji uruchomiony został serwer i na nich prowadzone były fizycznie testy ładowania. Test wykonywany był w oparciu o zestaw skryptów, pozwalających na symulacje ładowania stron w przeglądarkach, zbieranie danych i pomiary czasu.
Każdy taki pomiar polegał na uruchomieniu instancji przeglądarki Chrome 87 w trybie graficznym, uruchomieniu testu wejścia na stronę wraz z nagraniem video oraz analizie metryk otrzymanych z przeglądarki. Po wejściu na stronę zbierane były statystyki z przeglądarki oraz automatycznie analizowane było nagranie video z testu pod względem zmian w kolejnych klatkach (first, last visual change), a także metryki otrzymane z przeglądarki.
Na podstawie tego tworzony był raport, który był zapisywany w bazie. Cache przeglądarki przy każdym uruchomieniu testu był pusty. Średnia arytmetyczna z każdego testu dała ostateczny wynik dla danego pomiaru.