Formuła „kup teraz, zapłać później” chce zmienić styl e-zakupów

Choć użytkownicy e-sklepów cenią dostęp do dużej liczby metod płatności, to jednak znaczna część klientów za zakupy nadal płaci gotówką. Czy formuła zakupowa „kup teraz, zapłać później” zmieni ten nawyk ocenia Krzysztof Blinowski, Country Manager w Twisto Polska.

Płatność za pobraniem to druga, po szybkich przelewach, preferowana przez kupujących forma regulowania należności za zakupy online. Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy jest brak poczucia bezpieczeństwa i pewności, że przesyłka dotrze pod wskazany adres i będzie zgodna z zamówieniem” – mówi Blinowski.

Dodaje, że te obawy nie muszą być uzasadnione negatywnymi doświadczeniami klientów.

Polacy są po prostu nieufni. W ubiegłorocznej edycji Trust Index, wskaźnika mierzącego poziom zaufania społecznego na świecie, znaleźliśmy się wśród pięciu najbardziej nieufnych narodów. Odpowiedzią dla osób, które nie lubią kupować kota w worku może być nowoczesna formuła zakupowa „kup teraz, zapłać później”, która pozwala wygodnie płacić przez internet, ale dopiero po otrzymaniu przesyłki” – wyjaśnia Country Manager w Twisto Polska.

W jego ocenie formuła zakupowa „kup teraz, zapłać później” odpowiada na potrzeby obu stron.

Pozwala klientowi płacić w sklepie internetowym w późniejszym terminie, nawet do trzech tygodni, bez żadnych dodatkowych kosztów. Natomiast sprzedawca otrzymuje pieniądze przelewem już następnego dnia roboczego od momentu złożenia zamówienia” – stwierdza Blinowski.

Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Twisto, co trzeci Polak robiąc zakupy w internecie płaci wyłącznie lub głównie gotówką. Ponad połowa osób, które w ten sposób regulują należności przyznaje, że płatność po otrzymaniu dostawy daje im większe poczucie bezpieczeństwa.

Z badań przeprowadzonych przez IBRIS na zlecenie Twisto, fintechu oferującego formułę zakupową „kup teraz, zapłać później” wynika, że zakupy w sieci choć raz zrobiło aż 72 proc. Polaków. 16,6 proc. z tej grupy deklaruje, że należności wobec sklepów internetowych reguluje wyłącznie za pobraniem. Podobny odsetek badanych (16,5 proc.) taką formę płatności wybiera najczęściej. Sporadycznie gotówkę dla kuriera przygotowuje 39 proc. klientów sklepów internetowych. Za pobraniem nigdy nie płaci 25,7 proc. kupujących.

Dlaczego osoby robiące zakupy w internecie nie chcą regulować rachunku online?  Aż 54 proc. ankietowanych, którzy płacą po odbiorze przesyłki, przyznaje, że zwiększa to ich poczucie bezpieczeństwa. Według 25,5 proc. kupujących płatność po otrzymaniu przesyłki daj pewność, że kurier dostarczy ją pod właściwy adres. 18,3 proc. respondentów wybiera płatności za pobraniem ze względu na przywiązanie do gotówki, a 16,8 proc. badanych uważa, że proces zamówienia online jest wtedy wygodniejszy.

Co ciekawe, 23,8 proc. Polaków wierzy, że w przypadku płatności za pobraniem dostawa następuje szybciej.

Część kupujących ocenia, że płatność w momencie odbioru motywuje sprzedawców do szybszej realizacji zamówienia. W rzeczywistości wybrana forma płatności nie ma wpływu na moment wydania i czas doręczenia przesyłki, o których decydują przede wszystkim: kolejność zamówień, dostępność towaru i wybrana forma doręczenia – mówi Dorota Bachman, CEO sklepu internetowego Ravelo.pl.

15,8 proc. internautów wybiera formułę za pobraniem, by w ten sposób przesunąć moment płatności z dnia zamówienia na dzień odbioru zakupów.

Możliwość zapłacenia później niż w dniu zamówienia daje klientom większą elastyczność i pozwala kupować korzystniej – wtedy gdy trafi się dobra okazja lub promocja, nawet przed wypłatą albo w gorącym okresie przedświątecznym. To dlatego wdrożyliśmy w naszym sklepie nową metodę płatności online – formułę zakupową „kup teraz, zapłać później”, która z punktu widzenia klienta przesuwa termin płatności o 21 dni – mówi Dorota Bachman, z Ravelo.

Dla sprzedawców płatność za pobraniem oznacza jednak konieczność długiego, często ponad tygodniowego, oczekiwania na należne pieniądze oraz bardzo uciążliwy proces w przypadku zwrotu towarów. Najwięcej, bo aż 51 proc. przedstawicieli sklepów online biorących udział w badaniu „Płatności w sklepach internetowych dla ING”, wskazało płatność za pobraniem jako najmniej preferowaną spośród udostępnionych metod płatności. Dla porównania 25 proc. sprzedawców za najbardziej niekorzystne uznało przelewy tradycyjne, a 6 proc. pay-by-link.

Według badania Koszyk Roku, przeprowadzonego przez Twisto, dokonanie płatności za pobraniem umożliwia 91 proc. największych sklepów internetowych.