Maciej Gąszczak, Product Manager w Somfy Polska w komentarzu eksperckim dla ISBtech o systemach smart home jako sposobie zarządzania zużyciem energii w domach prywatnych.

W obecnych czasach coraz częściej przychodzi nam szukać oszczędności w codziennym funkcjonowaniu. Rosnące koszty energii elektrycznej czy surowców do ogrzewania domu są znacznym i odczuwalnym obciążeniem budżetu. W 2022 średni rachunek za prąd dla gospodarstw domowych wzrósł o około 24% [1]. W obliczu dynamicznych zmian cen i niepewnej sytuacji gospodarczo-politycznej w nadchodzącym roku warto pomyśleć o zainwestowaniu w rozwiązania, które mogą pomóc zniwelować wydatki związane z utrzymaniem domu.

Choć nie jest to jeszcze wiedzą powszechną wśród konsumentów, przykładem takich właśnie rozwiązań dla osób prywatnych są urządzenia smart home. Z złożenia systemy smart home są opracowywane tak, by dbać nie tylko o komfort użytkowników, ale też by działać ekonomiczne. Pozwalają bowiem na synergię rozwiązań, które – wprowadzone do codziennego użytku i oferujące rosnący stopień automatyzacji – przekładają się na zauważalne oszczędności. Inwestycja w urządzenia może sumarycznie zwrócić się pod postacią zmniejszonych kosztów za ogrzewanie czy prąd.

Dane z rynku francuskiego, na którym marka Somfy jest dostępna od początku swojej działalności, potwierdzają, że korzystanie z naszych urządzeń przekłada się na oszczędność. Dzięki urządzeniom sterującym można np. zaoszczędzić aż do 30% kosztów za ogrzewanie (co oczywiście zależy m.in. od wielkości domu). Pracujemy nad pozyskaniem analogicznych statystyk z Polski, jednakże znając technologię i jej wpływ na zarządzanie energią, tendencję oszczędnościową należy przyjmować jako pewną.

U podstaw tego mechanizmu stoi możliwość bardzo precyzyjnego zarządzania produktami. Zarówno termostatami, jak i włącznikami światła można sterować z poziomu aplikacji w telefonie, która daje też stały dostęp do monitorowania stanu urządzeń Wystarczy jedno kliknięcie w smartfonie, by z łatwością zgasić światło w domu, samemu będąc w dowolnie innym miejscu. Temperaturą w domu również można wygodnie sterować z telefonu.

Użytkownik może też zaplanować scenariusz, w którym to ogrzewanie będzie wyłączone podczas jego pobytu poza domem, a załączy się np. na godzinę przed powrotem domowników. Ale smart home to nie tylko wygodne sterowanie, które wpłynie na zmniejszenie zużycia energii. To również rozwiązania, które tak naprawdę bez ingerencji domowników są w stanie zadbać o efektywność energetyczną czy termalną.

Takim produktem są np. rolety z inteligentnym napędem Somfy – dzięki specjalnym czujnikom urządzenie analizuje stopień nasłonecznienia danego okna i bezpośrednio na to reaguje. W praktyce oznacza to, że gdy na okno padają promienie słoneczne, rolety otwierają się, wpuszczając tym samym ciepło do pomieszczenia. Gdy zaś słońce zachodzi, mogą automatycznie się zamknąć, co sprawia, że nagromadzone w pomieszczeniu ciepło pozostanie w nim na dłużej. Rozwiązanie to sprawia, że nie trzeba już tak często dodatkowo dogrzewać mieszkania.

Urządzenia i systemy smart home są inwestycją na lata, która – co warto zaznaczyć – pozwala użytkownikom mądrze zarządzać energią przez cały rok. Zapewniają tym samym perspektywę długofalowego i trwałego zwiększenia efektywności energetycznej w gospodarstwie domowy. Biorąc pod uwagę fakt, że oferta rozwiązań smart home jest stale rozwijana, a produkty na rynku polskim są równie zaawansowane jak w innych krajach europejskich, każdy konsument powinien móc dobrać taki system smart home, który odpowiada jego potrzebom. Połączenie oszczędności z większym komfortem jest inwestycją, która będzie procentować przez lata.

[1] https://www.rachuneo.pl/artykuly/wzrost-cen-pradu

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments