Google ogłosił szeroką ekspansję Trybu AI (AI Mode), również w Polsce – najbardziej zaawansowanej, opartej na modelach Gemini 2.5 wersji wyszukiwania, poinformowała podczas videkonferencji Hema Budaraju, VP Google Search.
Celem jest przejście „od informacji do inteligencji”: użytkownik ma móc zadać dowolne, złożone pytanie (tekstowo, głosowo, wizualnie) i od razu dostać użyteczną odpowiedź wraz z widocznymi linkami do źródeł. Wszyscy użytkownicy w objętych lokalizacjach powinni uzyskać dostęp w ciągu ok. tygodnia.
Zasięg i dostępność
AI Overviews (AI-owe „migawki” z linkami) działają już w 200+ krajach/terytoriach i 40+ językach; korzysta z nich ponad 2 mld użytkowników miesięcznie. Dla zapytań, w których są wyświetlane, napędzają ~10% więcej kolejnych wyszukiwań.
AI mode (tryb „pełnego” AI w wyszukiwarce) po starcie w USA był rozszerzany w 180+ krajach (angielski), a teraz wchodzi do 38 nowych języków i 40+ kolejnych krajów, m.in. w Europie (Niemcy, Włochy, Holandia, Polska, Hiszpania, Szwecja).
Tryb jest dostępny na desktopie, mobile i w aplikacjach Google (Android/iOS) jako osobna karta „AI mode” na stronie wyników. Domyślnie pozostaje klasyczne wyszukiwanie.
Co potrafi AI mode
Zaawansowane rozumowanie i „myślenie krok po kroku” (Gemini 2.5) dla dłuższych, wielowątkowych pytań. W testach użytkownicy wpisują zapytania 2–3× dłuższe niż tradycyjnie.
Query fan-out: system rozbija pytanie na podtematy, równolegle odpytuje sieć i zbiera szerszy, bardziej zróżnicowany zestaw źródeł, które widocznie linkuje w odpowiedzi.
Multimodalność: można zrobić zdjęcie / wgrać obraz i zadać pytanie „o to, co widzę”. Przykład: zdjęcie półki z książkami → AI rozpoznaje tytuły, odpytuje sieć o podobne pozycje i podaje spersonalizowane rekomendacje z linkami.
Projektowo AI mode łączy odpowiedź AI z eksploracją sieci: format ma czytelny „snapshot” + prominentne odnośniki do pogłębienia.
Doświadczenie opiera się na rdzeniowych systemach rankingu i bezpieczeństwa Google Search (20+ lat rozwoju), z testami adwersarialnymi i mechanizmami anty-spam.
Modele są trenowane, by „sprawdzać swoją pracę” i ostrożniej prezentować informacje; jakość jest ciągle „dostrajana”.
Google podkreśla utrzymanie ruchu do sieci: projektowo promuje różnorodne, wiarygodne źródła i zachęca do przejść na strony.
Reklama i pomiar
Reklamy w AI Overviews/AI mode w UE: obecnie nie są wyświetlane w samych modułach; reklamy mogą pojawiać się nad i pod AI Overviews tam, gdzie te funkcje działają, wskazywał Dan Taylor, VP Global Ads.
Google rozwija kampanie „AI-powered” (np. AI Max Search Campaigns – globalna beta); mają lepiej dopasowywać się do nowych, dłuższych, konwersacyjnych zapytań użytkowników.
Analityka: AI Overviews i AI mode są częścią Search, więc istniejące narzędzia (np. Search Console/Analytics) obejmują także te doświadczenia.
15% wyszukiwań dziennie to zapytania nowe, a w zakupach >60% zapytań ma szeroką, eksploracyjną intencję („prezent dla kogoś, kto…”, „matching pajamas…”).
Sezon zakupowy rozciąga się (od października do Nowego Roku); w Niemczech udział zakupów impulsywnych spadł 21% → 17%.
4/5 kupujących podczas szczytu korzysta z Google lub YouTube. AI mode ma ułatwić odkrywanie marek wcześniej na ścieżce decyzyjnej.
Rekomendacje dla wydawców i e-commerce
Treść: aktualna, pomocna, autentyczna i odpowiadająca na realne pytania (cena, jakość, polityka zwrotów, porównania).
Dane produktowe: bogate zdjęcia, precyzyjne metadane, opisy – to ułatwia systemom AI zrozumieć i wyeksponować ofertę.
Merchant Center i Business Profile: utrzymuj pełne i aktualne.
Struktura i różnorodność: AI mode korzysta z wielu źródeł; im lepiej opisane i wiarygodne treści, tym większa widoczność.
Google podkreśla, że sumarycznie ruch z Search do sieci jest stabilny, a spadki/zmiany u poszczególnych serwisów mogą wynikać z sezonowości i preferencji użytkowników.
W UE Google deklaruje dialog z regulatorami.
Google spina rozumowanie Gemini 2.5 z bieżącą wiedzą Search (Knowledge Graph, dane o świecie, miliardy produktów), żeby odpowiadać na trudniejsze, dłuższe, często multimodalne pytania – i równocześnie lepiej dowozić ruch do różnorodnych źródeł w sieci. Dla firm oznacza to przygotowanie contentu i feed „pod odkrywanie”, a dla użytkowników – mniej wyszukiwań cząstkowych, więcej „od razu na temat” z możliwością dopytywania i pogłębiania.
Materiał powstał z pomocą ChatGPT5.