Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs, w komentaru eksperckim dla ISBtech o tendencjach na rynku pracy w branży IT.
Według najnowszego raportu „Umiejętności na rynku pracy” polskiego portalu No Fluff Jobs, 48 proc. aktywnych zawodowo Polek i Polaków uważa, że wymagania pracodawców wobec osób kandydujących do pracy za zbyt wygórowane. W grupie osób od 18 do 24 lat ten odsetek jest największy – sięga 56 proc.
Jednocześnie 61 proc. badanych czuje presję rozwoju kompetencji, aby utrzymać konkurencyjność na rynku pracy (14 proc. jej nie czuje, a 25 proc. nie ma zdania w tej kwestii). Największą presję czują najmłodsi, w wieku od 18 do 24 lat (79 proc.), ale w każdej grupie wiekowej ten odsetek wynosi minimum 56 proc.
Te dane nie zaskakują, jeśli spojrzymy na liczby aplikacji wysyłanych w odpowiedzi na oferty pracy w branży IT. Rywalizacja o stanowiska jest tu bardzo zacięta, więc zdobywanie nowych umiejętności i dokształcanie się musi być motorem napędowym pracujących w sektorze technologicznym.
Według raportu No Fluff Jobs „Rynek pracy IT w Polsce 2024/2025”, średnia liczba aplikacji na jedną ofertę pracy wzrosła o 10 proc. proc. rok do roku. Aplikuje zwłaszcza więcej osób o średnim poziomie doświadczenia, tzw. midów (wzrost o 37 proc.) i o najwyższym poziomie doświadczenia, tzw. seniorów (wzrost o 23 proc.) niż w 2023 roku.
Na znaczeniu zyskują szczególnie mikrokwalifikacje – według dostępnych badań 91 proc. pracodawców uważa, że osoby z nimi mają wyższą biegłość w kluczowych kompetencjach. Kluczowym predyktorem sukcesu jest zwinność uczenia się (learning agility) – osoby o wysokiej plastyczności poznawczej mają o 42 proc. większe szanse na wdrożenie się w nową rolę w ciągu trzech miesięcy i o 37 proc. mniejsze ryzyko rezygnacji z danej pracy w ciągu pierwszego roku. Z kolei najważniejsze kryteria awansu, jak wskazują osoby pracujące w działach HR badane przez No Fluff Jobs, to zdolność adaptacji do zmian (55 proc.) oraz kompetencje miękkie (47 proc.).
