Jak zacząć rozwijać firmę w Internecie z Pawłem Bilczyńskim z Google Polska

O „pierwszym kroku” firmy w Internecie oraz wykorzystaniu narzędzi najpopularniejszej wyszukiwarki do pozyskiwania klientów ISBtech rozmawia z doradcą Google Internetowe Rewolucje Pawłem Bilczyńskim.

„Polskie firmy zdają sobie sprawę z tego, że internet jest ważny, powinien im pomóc i że może im pomóc w zdobyciu nowych klientów. Więc ta świadomość już jest i tak naprawdę to, czego przedsiębiorcom w Polsce brakuje, to pomoc kogoś, kto pomoże mi zrobić ten pierwszy krok. Zrozumieć jak to wszystko działa, przynajmniej w założeniach. Żebyś wiedzieli czy pieniądze, albo wkład pracy których wkładają w obecność w internecie, ma szansę się zwrócić i w jaki sposób zmierzyć czy rzeczywiście się zwróciło” – wskazuje Bilczyński.

W jego ocenie na konsultacje Google Internetowe Rewolucje trafiają osoby, które potrzebują tak naprawdę tylko i wyłącznie pomocy w zrobieniu tego „pierwszego kroku”. Jak ten pierwszy krok zrobią to potem już idą samodzielnie, do przodu i rozwijają swoją obecność z sukcesami, ocenia doradca programu.

„Bardzo często przedsiębiorcy potrafią, bardzo dobrze opisać swój produkt na swojej stronie, ale ze swojego punktu widzenia. Rzadko patrzą ten swój produkt oczami sobie klientów. Rzeczywistość jest taka, że jeśli chcą produkt lub usługę sprzedać to powinni przygotować opis strony w taki sposób, żeby on był przygotowany oczami tej właśnie osobie, która ma się nim zainteresować. Właśnie takie różne spojrzenia z boku, to jest coś co pomaga przedsiębiorcom” – dodaje Bilczyński.

Podkreśla, że podczas programu Google Internetowe Rewolucje doradcy starają się im to dać, pokazując, że asortyment czy usługi, które przedsiębiorcy produkują, czy chcą znaleźć na nie zbyt, powinny być opisywane w taki sposób, żeby potencjalny klient zrozumiał o co chodzi i widział korzyść dla siebie.

„Często dużo rzeczy od których można zacząć to są narzędzia, usługi, które są zupełnie bezpłatne. Czyli wizytówka Google Moja Firma, która jest publikowana na mapach jest całkowicie bezpłatna i nie pobiera się opłat za jej uruchomienie, ani potem za to, że ona wyświetla się wysoko w wynikach wyszukiwania. Sporo rzeczy przedsiębiorca, który startuje, może wykonać samodzielnie a duża część przedsiębiorców te wydatki, które ponosi później traktuje nie jako koszty ale raczej jako inwestycje” – dodaje przedstawiciel Google.

Jest więc szansa, że jeśli zaistniejemy gdzieś za pomocą reklamy internetowej, w odpowiedni sposób przygotujemy sobie narzędzia analityczne, to będziemy wiedzieli, że pieniądze zainwestowane reklamę dają na wzrost w postaci zainteresowania ofertą.

„Mamy pełen przekrój, od najmniejszych firm, takich jak serwisy, które naprawiają zepsute urządzenia elektroniczne, aż po duże firmy z branży IT. Firmy, które zajmują się nowymi technologiami też trafiają do nas i wychodzą z poradą. Zawsze w każdej obecności w sieci można coś poprawić i ulepszyć, dzięki spotkaniu z doradcą. Nawet firmy które część z tych aspektów mają bardzo dobrze ułożone znajduje jakieś porady do poprawy” – stwierdza Bilczyński.

Dodaje, że są takie osoby, które zgłaszają się w momencie, kiedy w internecie jest zastój, na przykład okres urlopowy i poświęcają godzinę do półtorej na występne konsultacje. Potem pracują już same we własnym tempie. Podobnie jest z kursem online. Jeśli ktoś będzie chciał z niego skorzystać, ma możliwość skorzystania z tych lekcji w dowolnym czasie, kiedy będzie tego potrzebował i kiedy będzie mógł to zrobić, zaznacza doradca programu.

Lekcje są podzielone na mniejsze moduły, także można wydzielić sobie jakąś część tygodnia na zdobywanie nowej wiedzy i pracę w tym kierunku. Ponadto większa liczba osób może wziąć udział w konsultacjach.

„Dobrze by było żeby to były osoby, które rzeczywiście skorzystają. Zwykle jest tak, że wstępnie, jeśli większą ilość osób ma wziąć udział, to dobrze by było przygotować jakiś zarys tej rozmowy, czy tylko konsultacji, tak żebyśmy wiedzieli czy rzeczywiście, każda z tych osób spędzi ten czas produktywnie” – podsumowuje doradca Google Internetowe Rewolucje

epoint