W Polsce rośnie liczba operatorów dronów, a wraz z nią – potrzeba odpowiedzialnego latania. Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, na koniec września 2025 roku zarejestrowanych było już 403 221 operatorów systemów bezzałogowych statków powietrznych, co oznacza wzrost aż o 30 proc. w zaledwie osiem miesięcy.
Nowe przepisy lotnicze, które weszły w życie 24 stycznia 2025 roku, wprowadzają obowiązek posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) przez operatorów dronów o masie startowej od 0,25 kg do 20 kg. Warta, jako wiodący ubezpieczyciel lotniczy z bogatą historią w zakresie obsługi lotnictwa, w odpowiedzi na te zmiany uruchamia nowy produkt – obowiązkowe ubezpieczenie OC operatora systemu bezzałogowego statku powietrznego.
Większe bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej
Jeszcze pod koniec 2024 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo lotnicze, dostosowując krajowe regulacje do standardów unijnych. Celem zmian było zwiększenie bezpieczeństwa i odpowiedzialności wśród operatorów bezzałogowców. Dotychczas obowiązek posiadania polisy OC dotyczył jedynie dronów o masie startowej powyżej 20 kg. Przepisy, obowiązujące od stycznia, obejmują wszystkie urządzenia o masie startowej od 0,25 kg wzwyż, co w praktyce oznacza większość sprzętu wykorzystywanego zarówno do celów prywatnych, jak i komercyjnych. Zgodnie z rozporządzeniem minimalna suma ubezpieczenia musi wynosić równowartość 50 000 SDR (około 270 000 zł według bieżącego kursu).
Praktyczne znaczenie posiadania polisy OC dobrze obrazuje przykład szkody, w której dron z powodu utraty łączności wylądował na masce samochodu. Takie lądowanie, choć z pozoru niegroźne, jest jednak bardzo kosztowne. Uszkodzenie maski pojazdu w wyniku upadku drona za sprawą utraty łączności z aparaturą sterującą, spowodowaną działaniem deszczu i wiatru, kosztowało jeden z rodzimych zakładów ubezpieczeń prawie 1000 zł.
Wraz z dynamicznym rozwojem rynku bezzałogowych statków powietrznych rośnie też potrzeba uporządkowania regulacji prawnych. Jest to jeden z najszybciej rozwijających się segmentów związanych z lotnictwem cywilnym, a co za tym idzie – z coraz większą liczbą potencjalnych szkód i rosnącym zapotrzebowaniem na ochronę ubezpieczeniową. Nowe przepisy i nasz produkt to naturalny krok w kierunku bezpieczniejszego i bardziej profesjonalnego wykorzystania tej technologii. Bezzałogowce to dziś nie tylko hobby, ale i narzędzie pracy w wielu branżach. Dzięki obowiązkowemu OC operatorzy mogą odbywać loty z większym spokojem, wiedząc, że w razie szkody są właściwie zabezpieczeni – mówi Monika Michalska-Niedzielska, ekspertka Warty.
Zakres ochrony
Nowe ubezpieczenie Warty obejmuje odpowiedzialność cywilną operatora bezzałogowego statku powietrznego za szkody wyrządzone innym osobom w trakcie wykonywania lotów. To gotowe rozwiązanie, które pozwala dopasować się do indywidualnych potrzeb, poprzez wybór jednej z trzech sum ubezpieczenia w wysokości: 50 000, 100 000 lub 200 000 SDR. Polisę można wygodnie zawrzeć u agenta Warty, który jako ekspert doradzi i wesprze w całym procesie. Operatorzy dronów zyskają nie tylko produkt, który spełnia wymogi prawa, ale także zapewnia elastyczność i realną ochronę w przypadku szkody. To propozycja dla osób, które chcą latać bezpiecznie, odpowiedzialnie i zgodnie z przepisami – niezależnie od tego, czy dron jest narzędziem pracy, czy pasji. Ubezpieczenie obowiązuje wyłącznie na terenie Polski.
Warta, jako jeden z największych ubezpieczycieli w Polsce, z bogatym portfolio w zakresie ubezpieczeń lotniczych, wspiera rozwój nowych technologii i promuje odpowiedzialne podejście do ich użytkowania. Polska jest jednym z liderów w rozwoju sektora dronowego w Europie. Naszym celem jest, by każdy operator mógł korzystać z tych możliwości w sposób bezpieczny i zgodny z prawem – dodaje Monika Michalska-Niedzielska.































































