Czy można uruchomić grę na komputerze umieszczonym w kosmosie? KP Labs pokazuje, że tak. Gliwiccy inżynierowie przeprowadzili na pokładzie swojego satelity Intuition-1 nietypowy eksperyment. Przy użyciu jednostki przetwarzania danych Leopard uruchomili w kosmosie grę Doom z 1993 roku. W międzyczasie polski satelita dostarczył kolejne niesamowite obrazy hiperspektralne z różnych rejonów świata, dowodząc utrzymywanej pełnej operacyjności po niemal 2 latach od wystrzelenia.

Intuition-1 przebywa na orbicie od 11 listopada 2023 roku, wykonując średnio 15 okrążeń Ziemi na dobę. To oznacza, że w ciągu 647 dni na orbicie wykonał już blisko 9807 orbit. Dzięki temu regularnie dostarcza zobrazowania z różnych miejsc na świecie – od tropików po umiarkowane rejony Europy. W ostatnich miesiącach jego instrumenty uchwyciły widoki z różnych zakątków globu – od Ameryki Północnej i Południowej, przez Azję, aż po Europę i Oceanię. Na zdjęciach znalazły się m.in. rozległe obszary wybrzeży Meksyku, zabudowa Pekinu oraz Miami, pustynny krajobraz Arizony, tropikalne tereny Mjanmy, zróżnicowany krajobraz stanu Goiás w Brazylii, a także zielone tereny Rarangi w Nowej Zelandii. Satelita skierował też swój obiektyw na Polskę – na jednym z ujęć widać ośnieżoną Lubawę.

Sercem misji pozostaje jednostka przetwarzania danych Leopard, zaprojektowana i zbudowana przez KP Labs, która umożliwia opracowywanie pozyskanych informacji bezpośrednio w kosmosie. To właśnie ona odpowiada za analizę obrazów jeszcze przed ich przesłaniem na Ziemię. Zdolność przetwarzania na orbicie znacząco redukuje ilość danych wymagających transmisji, a użytkownicy końcowi otrzymują szybsze i bardziej użyteczne informacje.

Leopard w ostatnim czasie został także wykorzystany do nietypowego eksperymentu. 12 sierpnia 2025 roku inżynierowie KP Labs uruchomili na jego pokładzie klasyczną grę Doom, wydaną w 1993 roku przez ID Software. Aby tego dokonać, zmodyfikowano wersję otwartego kodu źródłowego, a przed przesłaniem na orbitę całe rozwiązanie sprawdzono na naziemnym stanowisku FlatSat.

Choć uruchomienie Dooma było przede wszystkim eksperymentem, jego znaczenie wykracza poza sentymentalną zabawę. Gliwicka spółka pokazała w ten sposób, że Leopard jest w stanie obsługiwać różne mniej lub bardziej złożone zadania obliczeniowe na orbicie, potwierdzając elastyczność systemu i jego zdolność do realizacji różnorodnych scenariuszy.

Od początku swojej misji Intuition-1 wielokrotnie potwierdził wartość technologii opracowanych w Polsce. Już w pierwszych miesiącach pracy na orbicie przesłał obrazy hiperspektralne przetworzone w całości na pokładzie, stając się jednym z pierwszych satelitów na świecie realizujących tego typu operacje. W kolejnych etapach misji dane z Intuition-1 posłużyły do testów algorytmów klasyfikacji obrazów i analizy roślinności, co pozwoliło zweryfikować, że satelita może być realnym wsparciem m.in. dla rolnictwa precyzyjnego, monitorowania środowiska czy zarządzania zasobami naturalnymi.

Warto wspomnieć, że KP Labs na orbicie posiada również inną jednostkę przetwarzania danych – LeopardISS, umieszczoną na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach misji IGNIS z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. To kompaktowy moduł, który został zainstalowany w module Columbus na platformie ICE Cubes. Od tego czasu działa na orbicie, testując algorytmy sztucznej inteligencji. Pierwszym z nich był algorytm tworzenia trójwymiarowych map terenu opracowywany przez Politechnikę Poznańską – rozwiązanie, które w przyszłości może wspierać autonomiczne łaziki księżycowe i marsjańskie.

epoint
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze