Co-CEO Kanga Exchange Sławomir Zawadzki w rozmowie z ISBtech o planach rozwojowych polskiej giełdy kryptowalut i rynku krypto.

Czy rynek inwestorów w Polsce się nasyca, czym się wyróżnić?

Ostatnio we wrześniowym numerze Forbesa były podane dość ciekawe statystyki a propos polskich inwestorów. 18% osób, które mogą w Polsce inwestować, kupiły już kryptowalutę. Dla porównania 28% Polaków ma złoto. Zatem różnica pomiędzy inwestycjami w złoto a w krypto zaczyna maleć. Natomiast KNF twierdzi i to również było w tym numerze Forbesa, że w Polsce więcej osób ma konto na giełdzie kryptowalutowej, niż konto akcyjne.

Natomiast ciągle jednak średnia transakcja kryptowalutowa jest zdecydowanie niższa. To znaczy więcej Polaków inwestuje w kryptowaluty niż np. w akcje, ale ci, którzy inwestują w akcje, to inwestują znacznie większy kapitał niż w krypto. To oznacza, że rynek jest bardzo bardzo ciekawy, jest dużo przestrzeni do zagospodarowania. 

W Polsce pojawiają się najwięksi giganci rynków kryptowalutowych, tacy jak Binance, OKX czy inne duże giełdy i ostro walczą o klienta. Musimy szukać najróżniejszych sposobów wyróżniania się. W Kanga akurat robimy w ten sposób, że stawiamy na dwa typy użytkowników. Jeden typ to są ci, którzy jeszcze nigdy nie kupili kryptowalut. Zatem przygotowujemy się do tego, żeby ten pierwszy zakup, zrobili na naszej platformie.

Drugi typ klientów to są wszyscy ci, którzy są zaawansowanymi użytkownikami. Tutaj próbujemy jak najbardziej uprościć im korzystanie z naszych narzędzi. Przewagą, którą my jako Kanga mamy jest to, że do nas jest najprościej wpłacić i wypłacić PLN ze wszystkich platform kryptowalutowych. Mamy rozbudowaną gospodarkę bankową i to nasza bardzo duża przewaga. Mało tego, jesteśmy jedyną giełdą na świecie, gdzie można bezpośrednio wpłacić  i wypłacić fizyczną gotówkę. Mamy w całej Polsce wielu partnerów, którzy to umożliwiają. 

Kanga objechała Polskę, by edukować o kryptowalutach

W tej chwili kapitalizacja rynku kryptowalut to jest 3,5 bln USD na całym świecie. Dla porównania, gdybyśmy wzięli rynek złota, to jest coś koło 20 bln USD. Ciągle jesteśmy na początku drogi. Jest taka teoria, która jest bardzo bliska mojemu sercu, że sam Bitcoin, który stanowi akurat 60% kapitalizacji kryptowalut, jest po prostu lepszym złotem. Wszystkie instytucje i ludzie, którzy inwestowali do tej pory w złoto, oni powoli – to będzie długotrwały proces – ale systematycznie część swojej siły nabywczej będą przerzucać na Bitcoina. Rynek się rozwija, tort się robi większy i w tym względzie uważam, że każdy znajdzie dla siebie miejsce. 

Ostatecznie jednak trzeba jasno powiedzieć, zagraniczni konkurenci chcą zdominować cały świat. My również mamy takie ambicje, tylko że po prostu nie mamy takiej marki jaki oni w tej chwili.

Czy koszt pozyskania klienta w Polsce jest nadal akceptowalny? 

Tutaj mamy kilka strategii. Jeżeli byśmy poszli w masową reklamę, jak idzie XTB, to koszt pozyskania użytkownika jest bardzo duży. My mamy pewną przewagę, że my po pierwsze znamy rynek krypto dłużej niż oni i jesteśmy Polakami, którzy ten rynek w Polsce budowali. Szukamy oczywiście rozwiązań, które nam znacznie obniżają koszt pozyskania użytkownika. Robimy konferencje, meet-upy, prowadzimy kanał na YouTube, który ma dużą oglądalność. To wszystko sprawia, że pozyskanie użytkownika jest mniejsze. 

Reklama w mainstreamowych mediach jest w mojej ocenie w tej chwili bez sensu. Bo to już nie jest konkurencja na argumenty, kto ma lepszy produkt albo kto lepiej potraktuje klienta. Tylko to jest po prostu konkurencja polegająca na tym, kto jest bardziej widoczny. Marka jednego z naszych konkurentów pojawia się na jednym z biurowców w Warszawie w nocy. Pytanie, czy to jest droga, którą chcemy podążać, żeby walczyć o klientów, czy po prostu chcemy budować zaufanie i oferować im najlepsze serwisy… My szukamy rozwiązań, które sprawiają, że możemy obniżyć koszt pozyskania klienta i nie chcemy stosować metod, które są klasyczne, jeżeli chodzi o marketing. 

Kanga Exchange: czas na merytoryczną rozmowę o bezpieczeństwie użytkowników, a nie straszenie kryptowalutami

Powiedziałeś, że bardzo łatwo do was wpłacić i że macie sieć partnerów. Możesz przybliżyć ten temat?

Jak wystartowaliśmy w 2018, to był w ogóle ciężki okres bo wtedy zaczęła się bessa kryptowalutowa. My wtedy rozpoczynaliśmy z giełdą i zaczęliśmy szukać wyróżników. Żeby mieć argumenty postawiliśmy na łatwe wpłacanie/wypłacanie gotówki. Mało tego, jest dużo klientów, którzy chcieliby móc mieć możliwość porozmawiania z kimś zanim dokonają tej pierwszej inwestycji. W połowie 2019 roku otworzyliśmy pierwszy kantor kryptowalutowy w Gdańsku. Teraz działa nam na zasadzie modelu franczyzowego. Poszukujemy kantorów dewizowych, czy miejsc, gdzie jest gotówka jak lombardy i podpinamy ich pod nasz system. Teraz takich miejsc w Polsce jest kilkaset, gdzie można po prostu przyjść i kupić albo sprzedać kryptowalutę. Mamy więc naszą sieć kantorów kryptowalutowych.

Dopóki nie wejdzie w Polsce ustawa kryptowalutową działalność kryptowalutową może prowadzić każdy. Można być dewizowcem, lombardem, firmą, która udziela pożyczek. Natomiast jak wejdą nowe przepisy, no to sprawa się o wiele bardziej skomplikuje, ale to jeszcze przyszłość. 

Jeśli chodzi o waszą platformę co tam może być takim też wyróżnikiem, wobec superaplikacji czy zagranicznej konkurencji?

Na Kanga można znaleźć pełne spektrum najróżniejszych narzędzi. Nie tylko możesz kupować i sprzedawać najróżniejsze kryptowaluty, ale można np. brać pożyczki pod kryptowaluty. To jest jedna z naszych usług. Znowuż ona nie jest wyjątkowa, bo są inni gracze na świecie, którzy oferują podobne narzędzia, ale jeżeli chodzi o scentralizowane giełdy, to jesteśmy jedyni z polskich graczy, którzy coś takiego operują.

To znaczy, jeżeli masz np. Bitcoina, a potrzebujesz w tej chwili złotówek po to, żeby pojechać na wakacje, to nie musisz go sprzedawać. Możesz go zastawić, dostajesz pożyczkę od nas.. To jest bardzo bardzo fajna usługa. I oprócz tego od kilku miesięcy mamy mechanizm dźwigni i znowu wśród polskich podmiotów jesteśmy zgodnie z moją najlepszą wiedzą,, jedynym graczem, który taką dźwignię oferuje.  To normalny mechanizm szortowania i longowania z lewarem. 

Największą przewagą, jeżeli chodzi o polską społeczność jest to, że my jesteśmy po prostu Polakami. To ma duże znaczenie. Ja i Łukasz Ligoń co tydzień pokazujemy się na YouTube, opowiadamy co się dzieje na Kanga i na rynku. Nie znam nikogo z naszej konkurencji, ktokolwiek by coś takiego robił. 

Jak powiedziałem wpłata i wypłata środków jest bardzo uproszczona. Bez przerwy dodajemy nowe mechanizmy. Takim nowym mechanizmem jest kierowany dla nowych użytkowników ”Bitcoin Autobuy”. To mechanizm, który nie wymaga logowania na Kanga. Klient puszcza przelew na podany przez nas numer konta z określonym tytułem. Jak tylko zostaje u nas zaksięgowany, od razu jest konwertowany na Bitcoina po cenie po cenie w danym momencie. Można sobie ustawić stałe zlecenie, ustawić strategię, którą stosuje część mojej rodziny, że np. każdego dnia wieczorem patrzą ile wydali na życie i tą kwotę zaokrąglają do 50 zł. I tą różnicę wysyłają na zakup Bitcoina. To jest ich taka metoda inwestycji. Ta usługa na Kanga jest właśnie w mojej ocenie bardzo bardzo wyjątkowa.

Mamy polski customer service, gdzie można zadzwonić i porozmawiać, mamy właśnie kantory, gdzie można spotkać człowieka i z nim też porozmawiać. To jest według mnie bardzo duża nasza przewaga. 

Każdego tygodnia dodajemy nowe pary walutowe. Kryptowalut, innych ciekawych projektów jest dużo. Są takie na które trzeba uważać, uważamy że dla największego wyboru powinniśmy dodawać nowe pary. Mamy bardzo bogatą ofertę stakingu – lokaty w kryptowalutach. Mamy pożyczki i w ogóle no wszystko to, co każdy rozbudowany ekosystem kryptowalutowy powinien mieć. 

A jeśli chodzi o bezpieczeństwo, bo jednak flash crash’e potrafią załatwić szczególnie lewarowców?

Każdy kto gra na dźwigni musi się z tym liczyć. To co się wydarzyło się 10 października, bo chyba do tego się odwołujesz, to iskrą, był tweet Trumpa, który zapowiedział, że będzie się konfliktował z Chinami, bo te zdecydowały się ograniczyć eksport tych metali ziem rzadkich. Trump wrzucił tweeta na X w piątek po południu swojego czasu, czyli wtedy, kiedy giełdy amerykańskie się zamykały. Wiedział, że wywoła wielką wielką burzę na rynkach krypto. W niedzielę, czyli zanim jeszcze amerykańskie rynki w poniedziałek się otwierały, wrzucił kolejnego tweeta, gdzie powiedział: „Nikt nie chce walczyć z Chinami”. Ludzie grający na dźwigniach, muszą się liczyć właśnie z ryzykiem, które ponoszą.

Skąd macie kwotowanie krypto? 

My jesteśmy giełdą. Ceny, które widzisz u nas, to są ceny, które wynikają po prostu z transakcji na naszej platformie. Generalnie wszystkie giełdy podążają za sobą. Jeżeli na jakiejś giełdzie występuje duży spadek albo gwałtowny wzrost, to zaraz pozostałe giełdy też za tym podążają.

Kanga Exchange chce zwiększyć obecność w Europie Zachodniej i Azji

Czy możemy mówić waszych KPI w stylu liczba użytkowników, obroty czy aktywa?

Nie chciałbym podawać ilości użytkowników, ale jako Kanga mamy w sumie  obrót kryptowalutami i tradycyjnymi walutami fiat na poziomie kilkunastu miliardów zł rocznie i rośnie. Myślę, że docieramy do 20 mld zł w tym roku.

Jeżeli chodzi o perspektywę najbliższych kilkunastu miesięcy, to z jednej strony musimy zdobyć licencję Mica. Jest to rozporządzenie o kryptowalutach. Druga rzecz to zdecydowana większość naszych użytkowników, pochodzi z Polski. Mamy ambicję, żeby zaistnieć mocniej w Europie. Walczymy też o to, żeby zaistnieć w Azji Południowej, w Wietnamie, w Kambodży. Dlaczego? Bo okazuje się, że tam jest bardzo fajny klient. Np. dużo Wietnamczyków próbuje tradingu. 

Naszą ambicją jest, żeby z każdego miejsca na świecie można było w prosty sposób wpłacić/wypłacić walutę fiat na Kanga. Mamy cały departament, który jeździ po świecie i zawiązuje najróżniejsze relacje, np w Wietnamie. W Południowej Azji szukamy partnerów, którzy umożliwią nam szybki on-ramping albo off-ramping (wpłatę/wypłatę lokalnej waluty na giełdę kryptowalutową).

W Kanga pracuje ok. 120 osób. Z każdym rokiem jest nas więcej. Bardzo chcemy utrzymać dominację w obszarze gotówki, czyli to co nam się udało zbudować w Polsce. Mamy kilka biur na świecie, ale lokalne biura, gdzie można przyjść i kupić/ sprzedać kryptowalutę, rozmawiając z człowiekiem, to jest coś, co jest naszym bardzo dużym wyróżnikiem. 

 

epoint
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze