epoint

Wielu pracodawców w Polsce i na świecie doświadcza dziś całkowitej rewolucji pod kątem rekrutacji i budowy firmowych zespołów przy wsparciu sztucznej inteligencji. Wielu jednak wciąż obawia się jej wpływu na przyszłość rynku pracy i zagrożenia dehumanizacji procesów rekrutacyjnych. Kluczem do sukcesu wydaje się być znalezienie równowagi między wykorzystaniem technologii a zachowaniem ludzkiego aspektu rekrutacji. To szczególnie istotne w dobie, w której wykorzystanie najnowszych technologii wchodzi nam w nawyk, a rozwój AI przyspiesza.

W erze cyfryzacji i dynamicznego rozwoju technologii, pytanie, kto w rzeczywistości buduje dziś zespoły w organizacji – zespół HR czy zautomatyzowane systemy oparte o AI – zyskuje na znaczeniu. I choć mogłoby się wydawać, że sztuczna inteligencja coraz mocniej wkracza w procesy rekrutacyjne, to eksperci wskazują, że prawdziwy rozwój dopiero przed nami. Ale czy rzeczywiście technologia jest w stanie zastąpić ludzką intuicję i doświadczenie?

HR vs. AI – klucz to znalezienie synergii

Najnowsze technologie, także te oparte o sztuczną inteligencję, są obecne w wielu aspektach życia codziennego, stając się jego naturalnym uzupełnieniem. Usprawnienia te są niezwykle wygodne i intuicyjne, dlatego coraz częściej i chętniej z nich korzystamy. Ta sytuacja nie omija sektora HR i procesów rekrutacyjnych. Narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję potrafią analizować treść nadesłanych CV oraz treść ogłoszenia o pracę, a następnie weryfikować poziom dopasowania kandydata do oferty. Dzięki temu rekruterzy mogą zacząć analizę aplikacji od tych z wyższym poziomem dopasowania.

Co ciekawe, na światowym rynku wykorzystywane są już bardzo zaawansowane systemy AI, które są w stanie choćby przeprowadzać wstępne rozmowy kwalifikacyjne za pomocą chat botów. Narzędzia te analizują odpowiedzi kandydatów i oceniają ich dopasowanie do organizacji. To jednak nie wszystko – tego rodzaju rozwiązania coraz częściej są wzbogacane o funkcje AI do szczegółowej analizy zachowania kandydatów. Zaawansowane systemy wykorzystują technologię analizy mowy ciała i tonu głosu podczas rozmów kwalifikacyjnych. AI analizuje mimikę twarzy, gesty oraz ton kandydatów, aby ocenić ich pewność siebie, szczerość i dopasowanie do kultury organizacyjnej firmy. Dzięki temu rekruterzy otrzymują dodatkowe dane, które mogą pomóc w podjęciu decyzji o zatrudnieniu.

Mimo imponujących możliwości AI, rola człowieka w procesie rekrutacji pozostaje kluczowa. Rekruterzy posiadają umiejętności, których technologii wciąż brakuje – empatię, intuicję oraz zdolność do oceny kompetencji miękkich, takich jak komunikatywność czy zdolność do pracy w zespole. AI może pomóc w selekcji technicznej, ale to człowiek podejmuje ostateczną decyzję, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty kandydatury.

AI w roli asystenta

Współpraca pomiędzy człowiekiem a technologią jest nieunikniona i niezbędna. AI może znacząco usprawnić procesy rekrutacyjne, redukując ich czas i koszt, ale to doświadczenie i wiedza rekruterów pozwalają na wybranie najlepszego kandydata.

Jednym z rozwiązań doskonale wpisujących się w ten trend synergii pomiędzy człowiekiem a maszyną są systemy nazywane Asystentami AI, które są pewną rewolucją w rozwiązywaniu rekrutacyjnych wyzwań. Te systemy wsparcia są w stanie w mgnieniu oka rozwiązać częste problemy, z jakimi borykają się rekruterzy.

Niezależnie od tego, czy chodzi o to, że kandydaci nie odbierają telefonów, czy potrzebne jest usprawnienie preselekcji w taki sposób, by oznaczyć wszystkich kandydatów, którzy znają hiszpański na poziomie C1. Wystarczy przedstawić Asystentowi AI swój problem, a on w kilka sekund opracuje rozwiązanie. Co więcej, tego rodzaju Asystent dostarczy rekomendację opisową oraz graficzny układ kolejnych kroków do wykonania w drodze do rozwiązania problemu z zastosowaniem narzędzi. Dzięki temu jest w stanie w mgnieniu oka odpowiadać na wyzwania rekrutacyjne i technologiczne, i jak z klocków ułożyć rozwiązanie problemu. – mówi Katarzyna Trzaska, ekspertka eRecruiter.

Asystenci AI to jedno całej gamy z narzędzi, które ułatwiają prowadzenie rekrutacji wielu organizacjom na całym świecie. Firmy coraz chętniej korzystają także ze wsparcia generatywnego AI, spośród których niewątpliwie najpopularniejszym jest ChatGPT. Dzięki takim systemom osoby odpowiedzialne za procesy rekrutacyjne mogą szybko wygenerować opis głównych zadań w ramach stanowiska, wymagań, czy oferowanych benefitów i możliwości rozwoju.

ChatGPT pomaga także w tworzeniu pytań na rozmowy rekrutacyjne. W momencie, kiedy kandydat zostanie przeniesiony przez system na odpowiedni etap, ChatGPT automatycznie wygeneruje pytania, które można zadać kandydatowi podczas rozmowy rekrutacyjnej. Pytania te są generowane na podstawie stanowiska oraz poziomu doświadczenia poszukiwanego pracownika. Wsparcie sztucznej inteligencji w tym wypadku przyspiesza proces rekrutacyjny, pozwala lepiej przygotować się do spotkania, co w rezultacie pozwala na lepszą walidację kandydata.

W erze sztucznej inteligencji przyszłość rekrutacji jest pełna wyzwań, ale i nieskończonych możliwości. Tylko od nas w dużej mierze zależy, czy AI stanie się naszym sojusznikiem w poszukiwaniu talentów.

Oswoiliśmy już AI

Dzisiejszy rynek pracy cechuje wzmożona aktywność kandydatów, a tradycyjna preselekcja CV, wymagająca ręcznego przeglądania setek dokumentów, staje się zbyt czasochłonna i za mało efektywna. Aby szybciej znajdować i umawiać na rozmowy rekrutacyjne najlepiej dopasowanych kandydatów, organizacje wprowadzają preselekcję wspartą przez AI.

Można już śmiało powiedzieć, że AI stopniowo wchodzi nam w nawyk. Organizacje po prostu bardzo szybko zdały sobie sprawę z tego, jak wiele zadań są w stanie zoptymalizować, wykorzystując te nowoczesne narzędzia i jak bardzo mogą odciążyć swoich pracowników, jednocześnie uwalniając ich czas na zadania większej wagi. Wspomniane przykładowe ręczne przeglądanie CV dotychczas zajmowało rekruterom bardzo dużo czasu. Dziś ten czas mogą poświęcić na zupełnie inne zadania. – komentuje Radosław Prachnio, ekspert z eRecruiter.

Jak dokładnie działają algorytmy preselekcji z zastosowaniem AI? Aby algorytm dobrze dopasowywał kandydatów, opublikowane ogłoszenie musi zawierać konkretne wymagania i wszystkie potrzebne informacje. CV zostanie dopasowane, jeśli znajdą się w nim opisane kompetencje, umiejętności i doświadczenie i będą one zgodne z tymi wymaganymi w ogłoszeniu.

Pracodawca korzystający z AI podczas preselekcji, chcąc aby kandydaci byli dobrze dopasowywani, musi pamiętać o wpisaniu kluczowych oczekiwań w treści ogłoszenia. Przykładowo – jeśli organizacja wymaga, aby pracownik mówił dobrze po angielsku, w wymaganiach w ogłoszeniu musi zostać uwzględniony zapis o minimalnym oczekiwanym poziomie znajomości języka (określonym na skali A1-C2 lub opisanym słownym poziomem zaawansowania). Jeśli kandydat będzie miał tę umiejętność wpisaną w CV, algorytm AI znajdzie to dopasowanie.

Co istotne, kandydaci, którzy spełniają większość kryteriów (ale nie wszystkie), zostaną wskazani przez Preselekcję AI jako dopasowani – zgodność treści CV i ogłoszenia nie musi być stuprocentowa. Może się także zdarzyć, że żadne CV nie będzie dopasowane do treści ogłoszenia, wówczas Preselekcja AI nie zarekomenduje żadnego kandydata w danej rekrutacji.

Preselekcja może być szczególnie przydatna w rekrutacjach, gdzie na ogłoszenie przychodzi bardzo dużo CV. Wtedy można rozpocząć przeglądanie od zasugerowanych aplikacji, choć mimo wszystko rekomendujemy przejrzenie wszystkich CV. Pierwsi użytkownicy testujący to rozwiązanie oferowane przez eRecruiter wskazali, że dobrze sprawdza się ono w przypadku standardowych stanowisk specjalistycznych – takich jak sprzedaż, obsługa klienta czy administracja – z uwagi na to, że na takie stanowiska często przychodzi dużo zgłoszeń. – dodaje Agnieszka Otręba z eRecruiter.

A co nas czeka w przyszłości?

Patrząc w przyszłość, możemy spodziewać się dalszej integracji AI w procesach rekrutacyjnych. Rozwój technologii może prowadzić do jeszcze bardziej zaawansowanych narzędzi, które być może będą w stanie przewidywać, jak dany kandydat będzie się rozwijał w firmie lub jak wpłynie na kulturę organizacyjną.

W perspektywie najbliższych lat AI może wspierać nie tylko rekrutację, ale również zarządzanie talentami w organizacji. Systemy oparte o AI będą mogły monitorować rozwój pracowników, identyfikować potrzeby szkoleniowe i sugerować ścieżki kariery, które będą najlepiej dopasowane do umiejętności i aspiracji talentów obecnych w organizacji.

Jednak niezależnie od postępu technologicznego, kluczowym elementem zawsze będzie człowiek. Rekruterzy, którzy potrafią efektywnie współpracować z AI, mają szansę zrewolucjonizować procesy rekrutacyjne, tworząc zespoły, które będą napędzać rozwój organizacji. Niewątpliwie przyszłość budowania zespołów leży w synergii pomiędzy człowiekiem a technologią.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments