Grupa Eurocash podtrzymuje, że e-supermarket Frisco osiągnie cel 1 mld zł przychodów na koniec 2025 r. lub na początku 2026 r. i format stanie się rentowny, poinformował ISBnews prezes Paweł Surówka.
„Dla Frisco kolejnym kamieniem milowym jest 1 mld zł przychodów w 2025 r. i to jest mniej więcej ten poziom, kiedy stanie się rentowny. Obecnie Frisco jest już rentowne w Warszawie, ale nie jest rentowne jako cała spółka przez to, że otworzyliśmy tę usługę w większych miastach w Polsce, gdzie są w fazie rozruchu, co wiąże się z większymi kosztami, które trzeba ponieść” – powiedział Surówka w rozmowie z ISBnews.
„Liczymy, że w ciągu dwóch lat Frisco będzie rosło jak rośnie teraz – a w I kw. wzrost wyniósł 20% – i w miarę szybko ten poziom 1 mld zł osiągnie. Jesteśmy spokojni, jeśli chodzi o tę skalę wzrostu, bo z jednej strony rynek e-grocery rośnie, a z drugiej strony Frisco zainwestowało, żeby przejąć klientów Barbory, dzięki czemu widzimy też bardzo mocne wzrosty. Ponadto też dzięki temu, że w Warszawie otworzyliśmy nowe centrum dystrybucyjne. Frisco z końcem 2025 r. lub początkiem 2026 r. osiągnie poziom 1 mld zł, a skala wzrostu jest bardzo ciekawa, m.in. dzięki wyjściu z Polski litewskiej Barbory” – dodał.
Eurocash spodziewa się, że wyniki finansowe w 2024 r. będą lepsze niż osiągnięte w 2023 r., wprowadził akcje oszczędnościowe (m.in. zwolnienia) i liczy na oszczędności rzędu 200 mln zł, co zniweluje wzrost kosztów m.in. płacy minimalnej, poinformował ISBnews prezes Paweł Surówka.
„Rok 2023, mimo że trudniejszy, zakończył się znacznie lepiej niż 2022, w którym na sprzedaż naszego kanału negatywnie działała inflacja i kurcząca się siła nabywcza konsumenta. W efekcie w ubiegłym roku konsument jeszcze bardziej zwracał uwagę na ceny, widoczne było m.in. przejście konsumentów do dyskontów. Pomimo trudnego otoczenia, dotrzymaliśmy obietnicy i 2023 r. jest lepszy niż 2022 r. zarówno na poziomie sprzedaży, EBITDA, jak i wyniku netto” – powiedział Surówka w rozmowie z ISBnews.
„Myślę, że będziemy mieli podobną sytuację w 2024 r., który też nie jest łatwy. W tym roku aspekty inflacyjne zniknęły z części sprzedażowej, a inflacja w I kw. wyniosła ok. 3%, jednak echa inflacji są mocno odczuwalne po stronie kosztowej, przede wszystkim po stronie płacy minimalnej, która w styczniu wzrosła o ok. 20%. Przyglądamy się temu i już rozpoczęliśmy działania oszczędnościowe, które powinny doprowadzić do tego, że oszczędzimy blisko 200 mln zł w tym roku. Jako zarząd dążymy do tego, żeby 2024 r. był ponownie lepszy niż 2023, zarówno na poziomie sprzedaży, EBIDTA, jak i wyniku netto” – dodał.
Wspomniał też o integracji spółek hurtowych i uproszczeniu struktury organizacyjnej, czego celem jest stworzenie synergii w ramach jednej organizacji.
„Pomogło nam to uprościć struktury organizacyjne w centrali. Te oszczędności w skali całego roku pozwolą nam zniwelować aspekt wzrostu płacy. Liczymy, że efekt wzrostu płacy minimalnej to będzie właśnie 200 mln zł, a dzięki oszczędnościom to zniwelujemy” – powiedział prezes.
„Efekt części zwolnień będzie widoczny dopiero w wynikach kolejnych kwartałów. I kw. br. i IV kw. 2023 r. były obciążone kosztami restrukturyzacyjnymi, stąd I kw. był niższy o ok. 11 mln zł przez koszty restrukturyzacyjne” – dodał.
Podkreślił, że I kw. jest słabszy niż Grupa zakładała, ale nie oznacza to, że ten efekt przeniesie się na kolejne kwartały i cały rok. W kolejnych okresach oczywiście dalej będzie widoczny wzrost wysokości płacy minimalnej, ale widoczne będą także efekty oszczędności, które w pierwszym kwartale nie były aż tak zauważalne.
Na przełomie 2024 r., Grupa Eurocash wdrożyła głęboki plan oszczędnościowy, który w średniej perspektywie zrównoważy negatywny wpływ inflacji kosztowej, w szczególności związanej ze wzrostem płacy minimalnej. Związane z tym koszty restrukturyzacyjne obciążyły wynik I kw., który kształtował się na poziomie 139 mln zł.
Zysk netto Grupy Eurocash w 2023 r. wyniósł 145 mln zł i był o 62% wyższy niż rok wcześniej. O 5,2% wzrosły przychody ze sprzedaży, które osiągnęły 32,5 mld zł. Grupa wypracowała 1 065,5 mld zł zysku EBITDA czyli o 6,5% więcej r/r, przy zachowaniu stabilnej rentowności sprzedaży.
Grupa zaprezentowała też wstępne wyniki za I kw. 2024 r. Przychody wyniosły 7,590 mln zł (stabilnie r/r.), a zysk EBITDA wyniósł 139 mln zł. I kw. jest tradycyjnie najsłabszy dla handlu detalicznego, a w tym roku wynik był dodatkowo osłabiony przez wzrost kosztów pracy minimalnej oraz jednorazowe koszty restrukturyzacji, które sięgnęły 11 mln zł.
Barbara Woźniak
