Aż 88% potencjalnych dziadków i babć, czyli osób mających ponad 50 lat deklaruje, że jest aktywna fizycznie. Chodzą na spacery, jeżdżą na rowerze, pływają oraz biegają, aby zadbać o swoje zdrowie. Już teraz nie są im obce technologiczne trendy – 29% z nich ma smartwatcha, a 47% chce sobie kupić inteligentny zegarek lub wymienić na nowy – wynika z badania Huawei CBG Polska. Potencjalni babcie i dziadkowie poszukują smartwatcha z funkcjami, które wesprą ich zdrowie, takimi jak np.: liczenie kroków, pomiar tętna, EKG czy monitoring snu.
Tylko 12% osób mających 50 lub więcej lat deklaruje, że się nie rusza. Pozostali chodzą na spacery (74%), jeżdżą na rowerze (61%), 1 na 4 pływa, ponad 20% osób w dojrzałym wieku biega, uprawia nordic walking czy chodzi po górach, a 15% – tańczy. W dodatku nie są to pojedyncze zrywy, lecz regularna aktywność – ponad 40% spośród osób, które zadeklarowały spacerowanie, robi to codziennie! A połowa (49%) przynajmniej 2 razy w tygodniu. 14% zadeklarowanych rowerzystów jeździ codziennie, a połowa badanych 2 lub więcej razy w tygodniu.
Raz w tygodniu na basenie pojawia się 55% pływających, a 14% robi to nawet częściej. Do tego 1/4 spośród biegających Polaków w wieku 50+ uprawia jogging raz w tygodniu, 58% biega przynajmniej 2 razy w tygodniu, codziennie zaś 10%.
Dlaczego potencjalni babcie i dziadkowie są aktywni? W głównej mierze dla zdrowia, jak deklaruje aż 88% aktywnych respondentów z tej grupy, a także, żeby schudnąć (32%), dobrze wyglądać (23%) oraz realizować swoją pasję (19%). Większość rusza się z własnej woli, zaledwie 10% zostało ponaglonych przez lekarza. Zazwyczaj ćwiczą na własną rękę, czyli bez wsparcia eksperta, co deklaruje 93% osób 50+. Dlatego coraz chętniej sięgają po smartwatche, takie jak HUAWEI Watch GT 4, które są ich podręcznym asystentem zdrowia – motywują, pomagają im dbać o siebie i osiągać wyznaczone cele, jak np. redukcja wagi. – mówi Dorota Rakowska, Marketing Manager, HUAWEI CBG Polska.
Jak korzystają ze smartwatchy?
Już prawie 1/3 Polaków w wieku powyżej 50 lat używa smartwatcha (29%). Jest to całkiem sporo, biorąc pod uwagę fakt, że w grupie osób do 24 lat, potencjalnie bardziej zaawansowanej technologicznie, ten odsetek wynosi 37%. Przeważająca większość posiadaczy smartwatch w wieku 50+ nosi je regularnie. Spoczywają one na nadgarstku każdego dnia u 82% użytkowników, a kilka razy w tygodniu u 12%.
Najważniejszymi funkcjami smartwatchy, których używają, są: liczenie kroków (86%), pomiar tętna lub ciśnienia (42%), odbieranie powiadomień ze smartfona (37%) i rozmowy (29%), a także monitoring snu (30%) i tryby sportowe (23%). Gdyby mogli wybrać te, których nie mają, a chcieliby mieć, wymieniają te związane ze zdrowiem układu krążeniowo-naczyniowego – pomiar EKG (34%), ciśnienia tętniczego krwi i tętna (15%), a także nawigację (30%), porady dietetyczne (21%) i kontrolę poziomu stresu (20%).
Dla porównania, młodzi w wieku do 24 lat stawiają w tym przypadku na porady dietetyczne (39%), pomiar stresu, odbieranie rozmów (po 27%) i w dalszej kolejności nawigację (25%).
Elegancki, odporny i z pojemną baterią
Aż 35% osób 50+ rozważa, by kupić swój pierwszy smartwatch, a kolejne 12% chętnie wymieniłoby swój na nowszy model. Badani zapytani, co poza funkcjami monitorującymi zdrowie mogłoby skłonić ich do zakupu, wskazali na długą pracę na 1 ładowaniu – 7 dni lub dłużej (42%), wysoką odporność na wodę i kurz (36%), klasyczny, elegancki wygląd (31%) oraz niezawodną nawigację (29%).
Smartwatch to drugie technologiczne urządzenie łączące pokolenia. Pierwszym były oczywiście smartfony, które ułatwiały komunikację. Inteligentne zegarki są ich naturalnym rozszerzeniem o rozbudowane tryby sportowe i zdrowotne. Pomimo tak zaawansowanych funkcji, smartwatche są proste w obsłudze. Stanowią także atrybut nowoczesności i są doskonałym tematem do rozmów na temat zbieranych wyników – zarówno ze znajomymi, jak i wnuczkami. Dlatego osoby 50+ tak chętnie rozważają jego zakup. Dzięki smartwatchom mogą oni łatwiej kontaktować się z innymi i nie przegapiają powiadomień. Zegarki umożliwiają także młodszym pokoleniom bycie na bieżąco z danymi dotyczącymi zdrowia swojej babci czy dziadka. – mówi Dorota Rakowska.