Podatkowa rewolucja puka do drzwi, także spółek technologicznych

W ubiegły piątek, Prezydent podpisał rządowy projekt zmian w ustawach  o podatku dochodowym od osób fizycznych i osób prawnych. Spółki, niezależnie od struktury akcjonariatu czy rodzaju działalności, czeka rewolucja w rozliczeniach podatkowych. Chodzi zwłaszcza o ograniczenie możliwości zaliczania kosztów finansowania dłużnego do kosztów podatkowych, wprowadzenie limitu do którego wydatki na tzw. usługi niematerialne mogą obniżyć wynik podatkowy czy wreszcie podział źródeł przychodów.

Planowane jest by zmiany weszły w życie już od 1.01.2018 r, w tym celu konieczna jest publikacja podpisanej ustawy do 30.11.2017 r. Najważniejsze zmiany, w tym dotyczące firm technologicznych,  podsumowuje w rozmowie z ISBtech doradca podatkowy, menadżer Crido Taxand Monika Lewandowska.

„Planowane na 2018 rok zmiany w podatkach dochodowych są konsekwencją zapowiadanych przez rząd działań służących uszczelnianiu systemu podatkowego. Spektrum zmian jest bardzo duże i niewątpliwie są to zmiany o charakterze systemowym. Choć intencją Ministerstwa Finansów (MF) była walka z agresywnymi optymalizacjami podatkowymi, wprowadzone zmiany będą mieć tak naprawdę wpływ również na podmioty nie dokonujące tego typu operacji a skupione na prowadzeniu normalnej działalności operacyjnej” – mówi Lewandowska.

Na pierwszy ogień Ministerstwo Finansów wzięło koszty finansowania dłużnego. Tu kluczowe zmiany są dwie.

„Po pierwsze – do kosztów podatkowych będzie można zaliczyć maksymalnie 3 mln zł kosztów finansowania dłużnego, a powyżej tego pułapu – do wysokości 30% podatkowej EBITDA. Ograniczenie obejmie finansowanie otrzymane od podmiotów powiązanych i niepowiązanych (np. obligacje notowane na Catalyst, kredyty bankowe, część odsetkowa leasingu).

W zależności od marżowości danego biznesu, zmiana ta może być mniej lub bardziej korzystna, ale z pewnością będzie mieć wpływ na kapitałochłonne projekty. Dodatkowo MF zastrzegł prawo oceny wysokości zadłużenia podatnika z perspektywy jego ‘rynkowej zdolności kredytowej’ i oceny wysokości kosztów odsetek jako podatkowych z tej perspektywy” – wskazuje menadżer Crido Taxand.

Po drugie, podkreśla że  odsetki od finansowania przeznaczonego na akwizycję spółki nie będą kosztem podatkowym jeżeli po akwizycji  doszło do konsolidacji działalności operacyjnej nabywanej spółki i podmiotu nabywającego (np. w drodze połączenia podmiotów, przekształcenia spółki nabywanej w spółkę osobową, utworzenia podatkowej grupy kapitałowej). Ograniczenie związane jest z strategią akwizycją określaną jako debt push down. Z uwagi na brak przepisów przejściowych, ograniczenia mogą również objąć tego typu reorganizacje dokonane przed 1.01.2018

„Jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian jest ograniczenie w kosztach podatkowych wydatków na zakup od podmiotów powiązanych niektórych usług niematerialnych np. usług zarządczych, doradczych, reklamowych czy licencji.

Tego typu wydatki, powyżej 3 mln zł  będą kosztem podatkowym do wysokości 5% podatkowej EBITDA.  Powyższe ograniczenia nie dotyczą m.in.  wydatków bezpośrednio związanych z wytworzeniem danego towaru, oraz tych wydatków na usługi co do których podatnik uzyskał od MF uprzednie porozumienie cenowe (tzw. APA).  Trudno jednak przewidzieć jak szeroko MF będzie interpretować pojęcie wydatków bezpośrednio związanych z wytworzeniem towaru” – stwierdza Lewandowska.

Z kolei APA jest procedurą bardzo czasochłonną i trudną (od 2006 roku zostało ich wydanych raptem 44). Trudno komentować sens tej zmiany, z pewnością nie uwzględnia ona realiów funkcjonowania wielu podmiotów (np. z branży farmaceutycznej, czy tych wytwarzających wartości niematerialne które mogą być przedmiotem licencji).

„Może też mieć duże znaczenie w przypadku spółek technologicznych czy podmiotów rozwijających know-how które często korzystają z różnego rodzaju usług wsparcia, licencji czy podobnych od podmiotów z grupy” – zaznacza menadżer Crido Taxand.

Podaje, że należy się cieszyć że Ministerstwo Finansów odeszło od pierwotnej wersji zakładającej objęcie limitem również usług od podmiotów niepowiązanych.

„Nieprzyjemna niespodzianka może czekać branżę nieruchomościową. Od 2018 r. spółki posiadające nieruchomości komercyjne (np. centra handlowe, biura, sklepy) o wartości powyżej 10 mln zł, zapłacą tzw. minimalny CIT w wysokości 0,42% rocznie od wartości początkowej nieruchomości, jeżeli standardowo obliczony CIT byłby niższy” – wskazuje Lewadowska.

Jako zmianę dość rewolucyjną określa ona podział osiąganych przez podatników CIT dochodów na kapitałowe (np. dywidendy/zyski ze zbycia udziałów) i operacyjne. Wystarczy że spółka otrzymuje którykolwiek z dochodów kapitałowych żeby musiała zacząć prowadzić niejako podwójną ewidencję dla nich i związanych z nimi kosztów. Istota podziału dochodów jest aby nie można było kompensować dochodu z jednego źródła stratą drugiego źródła. Stąd mimo że podatkowa pozycja podatnika całościowo będzie na stracie, to i tak może on musieć zapłacić CIT.

„Ważne zmiany dotyczą też polskich przedsiębiorców mających spółki zagraniczne. Od 2018 r. zmianie ulegną przepisy o zagranicznych spółka kontrolowanych (CFC), skutkiem czego część takich podmiotów, dotychczas nieuznawanych za CFC z uwagi na wysoką nominalną stawkę opodatkowania w kraju siedziby, zostanie uznana za CFC gdyż efektywna stawka podatkowa płacona przez taką spółkę będzie niska z uwagi na odliczenia, rabaty czy zwroty podatku. Konsekwencją byłoby opodatkowanie całości lub części dochodów tej spółki w Polsce 19% CIT” – wymienia menadżer Crido Taxand.

Zmiany dotyczą również opodatkowania niektórych form dystrybucji zysku. Wynagrodzenie wypłacone udziałowcowi z siedzibą w UE z tytułu umorzenia udziałów czy likwidacji spółki dotychczas co do zasady korzystało ze zwolnienia z opodatkowania na podstawie przepisów dotyczących wypłaty zysków pomiędzy spółkami matkami i spółkami zależnymi. Od 2018 zwolnienie to nie będzie miało zastosowania m.in. do ww. przychodów, zaznacza Lewandowska.

„A końcowo warto pamiętać że ‘co nagle to po diable’. W toku szybko przygotowywanych prac legislacyjnych, nie zauważono iż wykreślenie części dotychczas istniejących przepisów spowoduje opodatkowanie podatkiem dochodowym również wkładów gotówkowych, co jak już wyjaśniło Ministerstwo – nie było jego intencją.

Podobnie można mieć wątpliwość czy po zmianach w ustawie o PIT, programy motywacyjne dla pracowników obejmujących akcje emitowane przez polskie spółki są również objęte preferencjami wynikającymi z odroczenia opodatkowania w PIT” – podkreśla menadżer Crido Taxand.

Lewandowska podsumowuje, że już dzisiaj widać, że planowane zmiany będą miały istotny wpływ na funkcjonowanie spółek. Powstaną nowe obowiązki ciążące na podatnikach  (np. rozbicie źródeł przychodów, konieczność liczenia podatkowej EBITDA, czy analizy dokonywanych płatności).  Jest też wysoce prawdopodobne że obciążenia z tytułu CIT będą większe w kolejnych latach – wszystko dzięki temu, że rząd pod hasłem walki z agresywnymi optymalizacjami podatkowymi po prostu podniósł stawkę CIT.